 |
finalny produkt |
Drugi projekt to modernizacja worka transportowego armii szwajcarskiej. Kupiłem ten worek z myślą wykorzystania go na spływach kajakowych. Jako że jest wodoodporny (sprawdzone) to pomyślałem sobie że zamiast wrzucać plecak z prowiantem w worek foliowy to będę cały szpej nosił w tym właśnie worku.
 |
oryginalne zamykanie |
Jedynym mankamentem tego worka było jego zamykanie. Typowy worek ściągany zaszytym sznurkiem u wylotu na pewno nie zapewniłby mi skutecznej ochrony przed jego zamoczeniem. Co z tego że jest wodoodporny dookoła, jak woda bez problemu może wedrzeć się do środka poprzez jego jedyny otwór.
 |
Inspiracja - sakwy rowerowe crosso źródło: http://www.crosso.pl/pages/pl/start.php |
Inspirując się moimi sakwami polskiej firmy Crosso - kiedyś o nich napiszę jakie one są zajebiste!!! - zakupiłem klamerki plastikowe, taśmę parcianą o długości 1,20m i szerokości ok 5 cm i zleciłem zszycie tego wszystkiego mamuśce na maszynie do szycia.
 |
pakowność worka |
Cholera, muszę się w końcu nauczyć obsługi tego magicznego urządzenia. Wyszło tak jak chciałem, genialne w swojej prostocie i diablo funkcjonalne.
 |
worek przed |
 |
worek po |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz